Wydawało się, że podpisanie przez radomski klub dwuletniej umowy z Michałem Kaczmarkiem zakończyło kadrowe ruchy przed sezonem 2009/2010. Okazuje się, że niewykluczone jest jednak zasilenie zespołu także przez Ihosvany Hernandeza.

Rozmowy na linii pomiędzy szefami Jadaru a Kubańczykiem zostały zerwane ze względu na rzekome wygórowane warunki, jakie postawił były mistrz świata radomskiemu reprezentantowi w PlusLidze. Jak dowiedział się RadomSport.pl sprawa Kubańczyka została jednak podjęta przez trenera Jana Sucha i prezesa klubu Tadeusza Kupidurę. - Co prawda na początku pojawiły się informacje, że nie mogliśmy się porozumieć. Tymczasem zawodnik wyraża ogromną chęć reprezentowania Jadaru - podkreśla prezes klubu.

Dużą rolę w tej sprawie odgrywa także fakt, że radomski klub reprezentować będą również Sirianis Mendez Hernandez oraz Maikel Salas Moreno, którzy są serdecznymi przyjaciółmi środkowego. - Nie ukrywam, że tego zawodnika w drużynie chętnie widziałby także szkoleniowiec zespołu. Kto wie, czy nie dojdziemy do porozumienia z Resovią i nie oddamy jej Grzegorza Kosoka, który miałby tam szerokie perspektywy? W Radomiu natomiast Hernandez na pewno zrobiłby kawał dobrej roboty - przekonuje Kupidura.

Kwestia ewentualnych roszad na pozycji środkowego wyjaśni się w połowie czerwca.



źródło:
RadomSport.pl