Terlecki Walcze o pierwsza szostke
data dodania: 15-08-2009, 23:24

Arkadiusz Terlecki: Walczę o pierwszą szóstkę

Kilka chwil po zakończeniu prezentacji drużyny Arkadiusz Terlecki, środkowy Jadaru Radom zgodził się poświęcić chwilę czasu i udzielić krótkiego wywiadu dla portalu JadarRadom.pl.tl.


- Jakie macie cele na przyszły sezon?
- Cele podobne jak w tamtym roku, żeby wywalczyć po rundzie zasadniczej miejsce w ósemce, może mierzymy nawet trochę wyżej. Co będzie, to zweryfikuje sezon. W tamtym roku pomimo takich ambitnych celów musieliśmy walczyć w barażach. Na szczęście udało się utrzymać. Mam nadzieję, że nie powtórzy się historia z ubiegłego sezonu i zapewnimy sobie spokojny byt już w rundzie zasadniczej.

- Jak oceniasz pierwszych rywali Jadaru w PlusLidze?
- Nie są to najłatwiejsi przeciwnicy, ale będziemy walczyć, może uda się ugrać jakiś punkcik i poczuć swoją wartość w tym sezonie.

- Wybraliście już kapitana zespołu?

- Nie, jeszcze nie.

- Jak oceniasz transfery Jadaru w tym sezonie. Czy lepiej sprowadzić trzech zawodników, którzy uzupełnią skład, tak jak w tym sezonie, czy może wymienić połowę składu?
- Myślę, że to dobre transfery. Jakby nie było, Robert Prygiel to światowej klasy zawodnik, który napewno bardzo nam tu pomoże. Te niewielkie zmiany napewno są lepsze niż jakieś duże. Więcej zmian w szóstce to na nowo zgrywanie się, a tutaj praktycznie mamy całą szóstkę prawie identyczną. Zmiana jedynie Roberta, choć też nie wiadomo jak z Wojtkiem, czy dojdzie do siebie. Będzie on oczywiście walczył, będzie chciał grać, więc nie jest powiedziane, że Robert będzie grał ciągle.

- Jak oceniasz swoje szanse w rywalizacji z Grzegorzem Kosokiem i Michałem Kaczmarkiem?
- Walczę o pierwszą szóstkę. Dopiero przed nami jakieś pierwsze granie. Jeszcze dużo tych meczów, turniejów, będę starał się wywalczyć sobie tę pozycję w pierwszym składzie i wierzę, że mi się uda.

- Jakie macie plany na kolejne tygodnie okresu przygotowawczego?

- Dwa tygodnie tutaj w Radomiu, później jedziemy na pierwszy oficjalny turniej, na Słowację. Potem praktycznie już same turnieje i jeszcze w międzyczasie obóz i od obozu praktycznie do ligi już same turnieje, więc nie będziemy się nudzić, dużo tego grania mamy, ale to tylko może zaprocentować w naszej grze w przyszłym sezonie.



Autor: Nevada
 
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja