data dodania: 01-08-2009, 10:10
Jan Such: Zawodnicy nie poleniuchują

Do Zakopanego trener Such wyjechał w piątek, reszta drużyny będzie na miejscu w sobotę. Dlaczego? Trener pojechał dzień wcześniej, aby sprawdzić warunki w ośrodkach, w których będą trenować zawodnicy. We wtorek Jadar zagra sparing z Kadrą B, przygotowującą się do Memoriału Huberta Wagnera. W jej barwach wystąpią trzej zawodnicy Jadaru - Maciej Pawliński, Grzegorz Kosok i Adrian Stańczak.

- Wiemy, że już w piątek udał się pan do Zakopanego. Nie można było poczekać do soboty i pojechać z resztą drużyny?
- Wyjechałem w piatek, ponieważ musiałem po prostu sprawdzić obiekty, na których będziemy trenować, sam ośrodek, warunki, jakie w nim panują, i przygotować to miejsce na przyjazd chłopaków. Oni wraz ze sztabem szkoleniowym wsiadają do autokaru jutro z samego rana i około godziny trzynastej powinni stawić się w ośrodku na obiedzie.
- Jak wyglądać będą treningi w stolicy polskich Tatr?
- Zawodnicy nie poleniuchują sobie, bo kilka godzin po posiłku, o szesnastej, odbędziemy rozruch i pobiegamy po lesie. Niedziela będzie wyglądać podobnie, natomiast w poniedziałek pójdziemy na siłownię. Wieczorem pierwszy raz poćwiczymy na sali. Dwuipółgodzinne zajęcia z piłkami będziemy już później odbywać codziennie, mniej więcej o tej samej porze. Jeśli chodzi o budowanie kondycji i siły, to będziemy to robić na przemian, przeplatać. Łącznie w góry pójdziemy pięć razy.
- Kto będzie sparingpartnerem Jadaru podczas zgrupowania?
- Druga reprezentacja Polski, która przybędzie do Zakopanego we wtorek i będzie przygotowywać się do Memoriału im. Huberta Wagnera. Umówiłem się już wcześniej z Grzegorzem Wagnerem, że zagramy przeciwko sobie. Moi trzej zawodnicy (Pawliński, Kosok i Stańczak, przyp. red) zagrają w narodowych barwach, po przeciwnej stronie siatki.
- Właśnie, był pan u nich tydzień temu, w piątek, kiedy jeszcze przebywali w Kielnarowej. Czego dotyczyło to spotkanie?
- Chodziło przede wszystkim o to, żeby podpisali dokumenty pozwalające odbierać im stypendium w kolejnym sezonie. Był grill, fajna atmosfera. Odwiedziłem ich, zapytałem o formę po uniwersjadzie. Umówiliśmy się, że po memoriale dostaną cztery, pięć dni wolnego, aby mogli chwilę odpocząć od tych zgrupowań, obozów, podróży.
- Wieść niesie, że w najbliższym czasie Jadar przygotowywać się będzie do silnie obsadzonego turnieju...
- Zgadza się. W dniach 28-30. sierpnia weźmiemy udział w turnieju na Słowacji, gdzie naszymi przeciwnikami będą m.in. mistrz i wicemistrz Niemiec. Pojawią się też najsilniejsze polskie drużyny, więc będzie to takie pierwsze, dobre przetarcie.
Rozmawiał Piotr Dobrowolski, SportRadom.pl
|