data dodania: 08-10-2009, 21:57 Maciej Pawliński: W tej lidze nie ma słabeuszy Rozgrywki PlusLigi sezonu 2009/2010 zbliżają się wielkimi krokami. Już w najbliższą niedzielę (godz.14.45), Jadar Radom podejmie pierwszego rywala we własnej hali. Będzie nim nie byle kto, bo Asseco Resovia Rzeszów, jeden z faworytów. O przygotowaniach do tego meczu, wzmocnieniach zarówno rzeszowian, jak i radomian, oraz osobistych typach na nadchodzące osiem miesięcy rywalizacji w jednej z najlepszych siatkarskich lig świata rozmawiamy z Maciejem Pawlińskim. - Po udanych letnich sparingach powinniście czuć się mocni przed pierwszym spotkaniem nowego sezonu... - Mocni to może zbyt dosadne słowo. Czujemy się na pewno dobrze. Sparingi to tylko pewien z etapów przygotowań, a liga to zupełnie inna sprawa. - Właśnie m.in. przeciwko Resovii rozegraliście dwa starcia kontrolne. Którego z nowych graczy tej ekipy powinniście obawiać się najbardziej? - Wszyscy, którzy wzmocnili wicemistrzów Polski, to świetni gracze. Przeciwko nam wystąpili Wojciech Grzyb, Rafael Redwitz i Aleh Akhrem. Jednak nie byli oni wówczas w najwyższej formie. Brakowało im zgrania, znajdowali się w najcięższym etapie przygotowań, więc nie prezentowali pełni swoich umiejętności. W mojej ocenie najgroźniejszy jest białoruski atakujący (Akhrem, przyp.red.), posiadający bardzo mocną zagrywkę. - Trener Such wspominał o tym, iż już od zeszłego piątku przygotowywaliście się pod kątem Resovii. Macie ją dobrze rozpisaną? - Tak. Graliśmy przecież z nimi dwa pojedynki, o czym wspomniałeś. Orientujemy się, jeśli chodzi o ich kierunki ataku i serwisu. Szkoleniowiec przygotował nas bardzo dobrze pod względem taktycznym. Teraz trzeba będzie te założenia przenieść na boisko. - W świetle transferów, jakie zostały poczynione w przerwie, będziecie walczyć o coś więcej niz tylko utrzymanie. Na co was stać? - Są to rozważania czysto teoretyczne, a ja nie lubię bawić się w gdybanie. Fajnie, że został trzon zespołu z poprzedniego sezonu. Dobre wzmocnienie w osobie Roberta Prygla, bardzo doświadczonego atakującego. Również pozyskanie Michała Kaczmarka to dobry ruch. Jest on świetnym zawodnikiem i z pewnością pomoże drużynie. W każdym meczu będziemy walczyć o punkty, a jak będzie, czas pokaże. - Skra znów jest murowanym faworytem do końcowego triumfu w PlusLidze. Kto poza nią? - Ciężko będzie zagrozić bełchatowianom. Pozostałe ekipy będą walczyły o to, aby zdetronizować mistrzów Polski. - Na walce z którymi klubami powinniście skupić się najbardziej, jeśli myślicie o zajęciu miejsca w środku tabeli? - Poza trzema, czterema teamami, wszyscy będą walczyć o "ósemkę". W tej lidze nie ma słabeuszy. Rozmawiał Piotr K. Dobrowolski, SportRadom.pl Dodał: Nevada