Macionczyk - Powoli zaczyna mi brakowac treningow
data dodania: 18-07-2009, 16:32

Jarosław Macionczyk: Powoli zaczyna mi brakować treningów

Jarosław Macionczyk przyznaje, że zaczyna mu brakować siatkówki. W czasie urlopu, jak zastrzega, jednie odbijał rekreacyjnie piłkę na plaży. Nie jest zaskoczony tym, że radomski zespół jako pierwszy rozpoczyna przygotowania, a największe wrażenie zrobiły na nim transfery przeprowadzone przez Delectę Bydgoszcz.


- Zakończyłeś wakacyjne wojaże?
- Trudno mówić o wojażach. Byłem na tygodniowej wycieczce we Włoszech. Trochę czasu spędziłem w rodzinnym Rybniku.

- Zaczyna brakować treningów?
- Jeśli przez cały rok coś się robi i nagle przestanie, to po jakimś czasie zaczyna tego brakować. Tak samo jest z treningami. Można powiedzieć, że powoli zaczyna mi ich brakować.

- W czasie urlopu grałeś w siatkówkę plażową?
- Myślałem o starcie w jakimś turnieju, ale ostatecznie zrezygnowałem z tego. W Rybniku, w gronie znajomych, trochę poodbijałem piłkę, ale wyłącznie rekreacyjnie.

- We wtorek zaczynacie treningi. Będziecie pierwszym zespołem, który rozpocznie przygotowania.
- Co roku zaczynamy bardzo wcześnie i wcale mnie to nie dziwi. Nie doszukuję się związków pomiędzy datą rozpoczęcia treningów a posiadaniem w składzie kadrowiczów. My mamy trzech reprezentantów, którzy  nie będą trenować z nami od początku. Dołączą do drużyny w sierpniu.

- W zespole jest trzech nowych siatkarzy. Miałeś okazję grać z którymś z nich?

- Znam dobrze Michała Kaczmarka. Graliśmy razem w AZS Nysa. Z Robertem Pryglem i Grzegorzem Szumielewiczem nie miałem okazji trenować.

- Na co stać Jadar w najbliższym sezonie?
- Myślę, że jeśli wszystko dobrze się ułoży, to jesteśmy w stanie sprawić kilka niespodzianek. Miejsca 6-7 powinny być w naszym zasięgu, ale najpierw musimy zapewnić sobie utrzymanie w Plus Lidze, czyli miejsce w pierwszej ósemce. Uważam, że nie powinniśmy mieć z tym takich kłopotów jak w ostatnim sezonie.

- Obserwowałeś ruchy kadrowe w zespołach siatkarskiej ekstraklasy. Kto wywarł na Tobie największe wrażenie?
- Największe zakupy przeprowadziła Delecta Bydgoszcz i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem liczby transferów i zawodników, których pozyskano. Na szczególną uwagę zasłużyło przyjście Pawła Abramowa, kapitana reprezentacji Rosjii , do Jastrzębskiego Węgla.

- Czy według Ciebie lepszym rozwiązaniem jest uzupełnienie składu dwoma-trzema zawodnikami, czy wymienianie połowy składu?
- Lepiej wymienić 2-3 zawodników, uzupełnić skład, wzmocnić się wartościowym zawodnikiem, bo trzon zespołu jest już zgrany. Wymiana połowy składu wymaga czasu, aby zespół zgrał się i nie zawsze kończy się dobrze, zwłaszcza, jeśli do drużyny trafią silne osobowości. Pamiętajmy, jak skończyło się to wprzypadku Trefla Gdańsk.



rozmawiał Jerzy Stobiecki, Echo Dnia.
 
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja