data dodania: 22-07-2009, 15:48
Marcin Kocik: Założenia są realne do spełnienia

Kiedy na pierwszym treningu drużyna Jadaru grała w piłkę nożną, on wykonywał serię indywidualnych ćwiczeń. Marcin Kocik, bo o nim mowa, wznawia treningi po przerwie spowodowanej rehabilitacją. Przypomnijmy, że popularny "Kocur" kilka miesięcy temu przeszedł zabieg usunięcia przepukliny międzykręgowej. Po pierwszym treningu zgodził się odpowiedzieć na kilka pytań.
- Jak obecnie przedstawia się Pana sytuacja zdrowotna?
- Myślę, że dobrze. Zobaczymy, co będzie dalej. Zaczynam trenować indywidualnie, spokojnie wchodzę w sezon. Wierzę, że szybko dojdę do pełni sił.
- Wspomniał Pan o zajęciach indywidualnych. Jak długo będzie Pan w taki sposób trenował?
- Na pewno około dwóch tygodni. Do obozu w Zakopanem już powinienem trenować normalnie z drużyną.
- Jakie są Pańskie oczekiwania co do sezonu?
- Tak jak powiedział trener i prezes? Zarząd ma takie założenia i myślę, że są realne do spełnienia. Musimy tylko wierzyć w swoje umiejętności i jeśli ominą nas kłopoty zdrowotne, powinno być dobrze.
- Czy od pierwszego meczu będzie Pan walczył o miejsce w podstawowej "szóstce", czy trener planuje Panu na początku sezonu dać trochę ulgi?
- Sezon zaczyna się za trzy miesiące, jest jeszcze dużo czasu, dlatego mam nadzieję, że na pierwszy mecz będę już w odpowiedniej formie, by móc walczyć o miejsce w wyjściowym składzie.
źródło:
SportRadom.pl
|